Duże tempo budowy
Aż miło patrzeć jak postępuje praca na budowie, panowie bardzo mocno się uwijają a efekty widać gołym okiem.Oczywiście dzisiaj po pracy z nami na budowie była przyszla mieszkanka - MIKA. próbuje wejść po drabinie na poddasze.
Aż miło patrzeć jak postępuje praca na budowie, panowie bardzo mocno się uwijają a efekty widać gołym okiem.Oczywiście dzisiaj po pracy z nami na budowie była przyszla mieszkanka - MIKA. próbuje wejść po drabinie na poddasze.
Jak panowie obiecali tak się stawili na budowę we wtorek i od razu było widać postępy na budowie.Szalunki spod stropu zostały zdjęte tylko gdzie niegdzie zostały.Mam nadzieję że takie postępy w budowie będą codziennie.Zostały im tylko trzy dni do przyjścia ekipy od dachu.
A na budowie nic się nie dzieje, a wielka szkoda bo pogoda jest wyjatkowa przyjazna na prowadzenie robót budowlanych dalej po wylaniu stropu.Strop dobrze jest związany i czekamy na dalsze prace na podaszu.Wykonawca obiecuje a nie wykonuje, najpierw miał być na budowie w piątek, póżniej w poniedziałek a teraz zrobił się wtorek.Niestety będzie musiał zabrać się ostro do pracy, bo po 15.09. mamy umówionego wykonawcę dachu a 16.09 przyjedzie na budowę transport drzewa na więźbę.Nadal nie zdecydowaliśmy się jaką dachówkę wybieramy.Obecnie zastanawiamy się nad dachówką firmy Wienerberger Alegra 9 antracyt półpołysk, jeśli ktoś z was budujących ma jakieś doświadczenia względem wyżej wymienionej dachówki to proszę o informację.
Wreszcie dzisiaj w godzinach popołudniowych odbyło się wylewanie stropu, teraz conajmniej przez sobotę i niedzielę polewanie wodą stropu a później dalsze prace na budowie.
Niestety nie odbyło się wylewanie stropu,budowlańcy nie zrobili za dużo i brak zgody kierownika na dalsze prace.Powoli moja cierpliwość się kończy.Na drugi tydzień umówiliśmy się z hurtownią budowlaną w sprawie wyboru dachówki - a wybór jest trudny.